Sądziłam, że będzie to jeszcze jedna biografia w dorobku Ryszarda Wolańskiego. Nie miałam wątpliwości, że będzie świetna i bardzo rzetelna, bo autor słynie z dokładności, skrupulatności i umiłowania archiwaliów. Jednak to jest coś więcej niż doskonała biografia Eugeniusza Bodo, to książka, która ujawnia fakty zupełnie nieznane. Rozdział o wojennych losach Bodo jest wstrząsający. Protokoły z przesłuchań aktora przez NKWD obnażają całą podłość sowieckiego systemu. Nie chce się wierzyć, że to mogło się wydarzyć. Moja babcia była zafascynowana międzywojenną Warszawą, nazywała ją "Paryżem północy". Czytając książkę Wolańskiego, wierzy się, że tak rzeczywiście było. Udało mu się uchwycić atmosferę i czar tamtego miasta, którego Bodo był królem. [Maria Szabłowska]
UWAGI:
Bibliogr. s. 393-396. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Podczas renowacji starego pianina znalazła we wnętrzu czarny notes. Jak się okazało - należał do jej ojca, Zdzisława Maklakiewicza. l stał się początkiem drogi, którą przeszła śladami swego taty.
Marta Maklakiewicz pokazuje bohatera ponad stu polskich filmów w intymnym świetle. Odkrywa rodzinne tajemnice, bez pruderii opowiada o życiu w "baśniowym nastroju" suto zakrapianych imprez towarzyskich ówczesnej Warszawy. Prócz anegdot z życia kolorowego ptaka ukazuje jego prywatną twarz. jakim był ojcem? Nieudanym. jakim był mężem? Dwukrotnym, acz za każdym razem bardzo krótko. jakim był synem? Całkowicie zdominowanym przez matkę. Co chował w zanadrzu duszy? Traumę po hekatombie Powstania Warszawskiego i po gehennie, jaką przeżył w dwóch obozach hitlerowskich. Pochodził z rodziny utalentowanych muzyków, ale sam wybrał aktorstwo. Dlaczego? Czemu wolał film od teatru? Kto był jego aktorskim idolem i niedoścignionym mistrzem?
To również historia wielkiego uczucia, jakim Maklakiewicza darzyła jego pierwsza żona, mama Marty, Renata - aktorka, malarka i poetka. Do końca życia wpajała córce miłość do ojca, wielkiego i wspaniałego człowieka. Choć ich małżeństwo nie wytrzymało próby czasu i charakterów, więź łącząca tę parę zdawała się trwać aż do tragicznej śmierci pani Renaty. l teraz znajduje swój obraz w książce ich córki.
UWAGI:
Filmogr. s. 232-239, spektakle teatralne s. 221-231.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni